Gluten free a marketing
Dieta bezglutenowa - bardzo ostatnio modna, ma swoich zaciętych wrogów i gorących zwolenników. Jak to jest z tą nietolerancją glutenu, i czy rzeczywiście jest on źródłem wszelkiego zła? Nie będę tego oceniać, ponieważ nie o tym chcę tutaj napisać.
Przede wszystkim największymi beneficjantami w tej wojnie o gluten są oczywiście chorzy na celiakię. Wreszcie mają na rynku, w normalnych sklepach spożywczych, ogrom produktów, z których mogą wybierać. Jednak mamy też pewną paranoję. Pojawiają się produkty gluten free, które nigdy nie zawierały glutenu. Sprytna sztuczka marketingowców, wykorzystujących nowe trendy żywieniowe? Z pewnością. Nie ma glutenu w waflach ryżowych i nigdy go tam nie było - ryż, jak i pochodząca z niego mąka, po prostu tego białka nie zawierają. Takich produktów jest mnóstwo. Chipsy jabłkowe - gluten free, mleko - gluten free. Drodzy producenci - robicie sobie z klientów jaja (oczywiście gluten free)? Nie jesz glutenu i świetnie się po tym czujesz - świetnie. Ale nie daj sobie robić wody z mózgu!
O podstawach
Zdrowe odchudzanie to zdrowe odżywianie. Szybkie zrzucenie wagi nie przełoży się na długotrwały efekt. Tak, to nudna i wielokrotnie powtarzana mantra, a jednak ludzie ciągle popełniają te same błędy. Nie ma diety cud - od tego faktu należy zacząć. Jeżeli nie dasz rady zmienić swoich nawyków żywieniowych i stylu życia, to niestety - musisz się liczyć z konsekwencjami.
Ale to wcale nie znaczy, że zdrowe jedzenie jest niesmaczne. Ba - da się przygotować zdrową (ale niekoniecznie dietetyczną) pizzę, czy tez burgera. Da się odchudzić sos czosnkowy zastępując majonez jogurtem, da się wiele osiągnąć za pomocą prostych trików. Naprawdę warto - dla lepszego zdrowia i samopoczucia podchodzić do tego co jemy z dużą większą świadomością.
O modzie - w żywieniu
W dietetyce rządzą mody. Niestety, nie wszystkie są dobre, a niektóre mogą być bardzo niebezpieczne. Z pewnością warto zwracać uwagę na to, co się ma na talerzu - od tego co jemy zależy stan naszego zdrowia.
Jest jednak różnica pomiędzy dobrym i zdrowym odżywianiem, a podążeniem za kolejna modną dietą. Jakiś czas temu szczyty popularności osiągała dieta Dukana. Bardzo dobrze, że już mamy ten szał za sobą, ponieważ spożywanie tak dużej ilości białka mogło być przyczyną poważnych problemów zdrowotnych (głownie z nerkami).
Nie warto na własną rękę prowadzić tak restrykcyjnej diety, która ogranicza się do spożywania określonej grupy produktów. Może się to skończyć fatalnie. Pamiętajmy też, że według ostatnich badań głównym winowajcą nadwagi i otyłości jest cukier, a nie tłuszcz. W tłuszczach rozpuszcza się wiele potrzebnych nam witamin - nie warto z tego rezygnować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz